Parafia Rzymskokatolicka
świętego Stanisława,
biskupa i męczennika
w Żorach

Duszpasterstwo
Ogłoszenia parafialne
Intencje mszalne
Msze święte
Transmisja na żywo

Aktualności z Archidiecezji Katowickiej

30-05-2024
W Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. rozpoczynającej Miejską Procesję Bożego Ciała w Katowicach.
W Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. rozpoczynającej Miejską Procesję Bożego Ciała w Katowicach. Tradycyjnie w organizację procesji teoforycznej włączyły się cztery śródmiejskie parafie: katedralna, Świętych Apostołów Piotra i Pawła, Niepokalanego Poczęcia NMP, Przemienienia Pańskiego. Uroczystość rozpoczęła się Mszą świętą w katedrze Chrystusa Króla, której przewodniczył abp Adrian Galbas. W swoim słowie przypomniał on znaczenie nowego przymierza, jakie w Chrystusie zawarł z człowiekiem Bóg. – Nie ma porównania między starym przymierzem Mojżesza, a nowym, zawartym przez Chrystusa – zwrócił uwagę. – Bóg, w każdej mszy świętej się z nami sprzymierza, „przy-mierza” się do nas, do ludzi, i do każdego z osobna, zbliża się tak bardzo, że bardziej już nie można. Ale przymierze nie może być przecież jednostronne. Ono potrzebuje wzajemności, potrzebuje naszej odpowiedzi. A tą jest wiara – dodał. Metropolita katowicki zachęcił, by uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa stała się okazja do pogłębionej refleksji na temat obecności Boga w Najświętszym Sakramencie. – Jesteśmy przede wszystkim zaproszeni do tego, by potwierdzić i wyznać przed światem naszą wiarę w obecność Chrystusa w Eucharystii. „Wierzę Panie, że tu jesteś. Wierzę, że jesteś obecny w Najświętszym Sakramencie. Wierzę, że tu jest schowana Twoja potęga, Twoja moc i Twoje miłosierdzie, jak kiedyś schowane były w łonie Maryi. Wierzę, że biała hostia to nie wigilijny opłatek, nie chips i nie tylko znak Twojej obecności, ale, że tu jest sama Twoja Obecność” – mówił.  – Papież Benedykt XVI powiedział ładnie: „potrzebujemy Mszy świętej, aby sprostać trudom życia i stawić czoła zmęczeniu”. Nie unikniemy trudów życia, nie unikniemy codziennego zmęczenia, ale - dzięki przymierzu z Chrystusem – możemy je unieść. Chrystus pomoże nam się nie załamywać naszym wnętrzem i naszym zewnętrzem, naszymi porażkami, nawet życiowymi przegranymi, da nam siłę, byśmy szli dalej, byśmy umieli się odbudować. Powstać z największych nawet osobistych ruin i pogorzelisk – mówił abp Adrian Galbas. Metropolita wskazał, że takim wyznaniem wiary może być częsta obecność na Mszy św. Podkreślił, że bałamunte są twierdzenia, że wystarczy Boga spotykać w kontakcie z pięknem przyrody. – Gdyby tak było, to Chrystus zamiast do Wieczernika, poszedłby z Apostołami nad Jezioro Galilejskie i powiedział im: „zawsze, gdy tu będziecie przychodzić, Ja będę z wami”, albo zabrałby ich raz jeszcze, już teraz wszystkich, na Górę Tabor, zapewniając, że zawsze, gdy w ciszy będą podziwiać stamtąd rozległe, piękne widoki, On będzie z nimi – zauważył. – I w tę prawdę Kościół niezmiennie wierzy i od wieków nieskażenie ją przekazuje. Za nią tylu męczenników oddało życie. Oczywiście, że można się modlić na łonie przyrody, ale oprócz, a nie zamiast tej największej i najbardziej owocnej modlitwy, którą jest każda Msza święta i z którą sam Chrystus związał swoją szczególną obecność – dodał. – Kiedy nie uczestniczymy w Mszy świętej, sami sobie wyrządzamy krzywdę. I jeśli Kościół tak natarczywie i usilnie przypomina nam o uczestnictwie w Mszy, to nie dlatego, że jest taki wstrętny, ale dlatego, że tak bardzo zależy mu na naszym dobrym życiu i pewnym zbawieniu. I tu nie ustąpi. Wciąż i wciąż, do końca świata będzie wznosił kielich i łamał hostię i głosił śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, aż przyjdzie – zaznaczył abp A. Galbas. I przypomniał, że nie wystarczy sama fizyczna obecność w kościele, w trakcie Mszy, przyzwyczajenie do niej. – Jak święty Tomasz z Akwinu, powtarzajmy często: „O! Święta uczto”. „O!”. To „o” jest bardzo ważne, pełne zachwytu, pokory i drżenia. Dbajmy też o jakość naszych śpiewów, modlitw, o punktualność, o piękno stroju i wystroju. Niech Chrystus nie będzie samotny na mszach, w których uczestniczą tłumy – zwrócił uwagę. więcej: katowice.gosc.pl Marta Sudnik Paluch
29-05-2024
W środę 29 maja księża, którzy osiągnęli wiek emerytalny otrzymali dekrety zwalniające z urzędu proboszcza i innych funkcji.
W środę 29 maja w kaplicy Kurii Metropolitalnej w Katowicach abp Adrian Galbas wręczył dekrety księżom, którzy osiągnęli wiek emerytalny. Dziewięciu z nich pełniło urząd proboszcza, dwóch pracowało jako pomoc duszpasterska. Zwracając się do duchownych metropolita katowicki przywołał postać Abrahama. – Dramatyczny dialog, o którym mówi 12 rozdział Księgi Rodzaju, odbył się wówczas gdy Abraham mógł myśleć, że właściwie aktywne życie ma już za sobą. Miał 75 lat, krótko wcześniej umarł jego ojciec Terach. Być może Abraham, po raz pierwszy w życiu, w tym momencie poczuł się spełniony, bo stanął na czele klanu. Mógł znaleźć sobie jakiś ciepły kącik i oddać się wspomnieniom. I wtedy słyszy: wyjdź i idź do kraju, który ci wskażę. Metropolita podkreślił, że w obietnicy Boga nie było żadnych konkretów. Wskazał, że w życiu kapłańskim, podobnie jak w życiu Abrahama, nie ma takiego momentu, w którym można powiedzieć, że „wszystko ma się już za sobą”. Poprosił, by księża byli uważni na głos Bożego wezwania. – Do czego dzisiaj wzywa mnie Pan Bóg? właśnie mnie „odciążonego” od obowiązków proboszczowskich, zwłaszcza od tego, co jest w nich najtrudniejsze i przykre, a zatem od spraw administracyjnych, gospodarczych, a jednocześnie spraw ludzkich, bo nasza praca nie jest wolna od przebijania się przez skomplikowane sytuacje, często także konfliktowe. (…) Emerytura dotyczy urzędu, ale nie dotyczy stanu. Można iść na emeryturę jako proboszcz, ale nie można pójść na emeryturę jako ksiądz. Wyraził też wdzięczność za posługę każdego duchownego. – Chcę wam powiedzieć moje szczere dziękuję za wszystko, za wszystkie drogi, które przemierzyliście, za wszystkie miejsca, w których w waszej kapłańskiej posłudze zatrzymaliście się na dłużej lub krócej, zwłaszcza za ostatnie miejsce waszej pracy jako proboszczów parafii – mówił. Zachęcił też księży do modlitwy o nowe powołania. – Módlcie się też o to, aby byli następni, aby ktoś kiedyś mógł przejść na emeryturę, abyśmy mieli nowych księży. Proboszczowie archidiecezji katowickiej składają rezygnację z pełnionej funkcji wraz z osiągnięciem 67. roku życia. Proboszczowie archidiecezji katowickiej przechodzący na emeryturę: Ks. Jan Janiczek (parafia Świętego Pawła; Ruda Śląska-Nowy Bytom), Ks. Marek Kotyczka (parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa; Świętochłowice-Piaśniki), Ks. Józef Krakowski (parafia Świętego Pawła Apostoła; Zabrze-Pawłów), Ks. Eugeniusz Króliczek (parafia Matki Bożej Wszechpośredniczki Łask i Świętego Antoniego; Wodzisław Śląski-Jedłownik), Ks. Franciszek Pyrek (Świętych Apostołów Piotra i Pawła; Mikołów), Ks. Józef Sinka (Matki Bożej Pośredniczki Wszelkich Łask; Tychy-Urbanowice), Ks. Konrad Opitek (Świętego Jana Sarkandra; Bełk), Ks. Jan Włosek (Świętej Małgorzaty Dziewicy i Męczennicy; Lyski), Ks. Zenon Działach (Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny; Siemianowice Śląskie-Bańgów). Pozostali księża archidiecezji katowickiej przechodzący na emeryturę:
29-05-2024
28 maja br. nowi członkowie kapituły rozpoczęli czteroletnią kadencję.
28 maja br. odbyło się pierwsze posiedzenie Kapituły Nagrody Arcybiskupa Katowickiego Lux ex Silesia nowej kadencji (2024-2028). W skład gremium weszli przedstawiciele Wyższych Uczelni Górnego Śląska, a zarazem przedstawiciele wszystkich dziedzin wiedzy. Funkcja przewodniczącego Kapituły została powierzona ks. dr. Wojciechowi Surmiakowi, archidiecezjalnemu duszpasterzowi nauczycieli akademickich (Uniwersytet Śląski w Katowicach). W trakcie obrad – oprócz omówienia kwestii regulaminowych – podjęto dyskusję nad kandydatami do tegorocznej – już 31. edycji – Nagrody, którzy zostaną przedstawieni Arcybiskupowi Katowickiemu jako Światło ze Śląska. Ogłoszenie tegorocznego Laureata nastąpi w Uroczystość św. Jacka (17 sierpnia) – patrona Metropolii Katowickiej, a Nagroda zostanie wręczona w trakcie Międzyuczelnianej Inauguracji Roku Akademickiego. Lux ex Silesia – to nagroda ufundowana w 1994 r. przez ówczesnego metropolitę katowickiego Księdza Arcybiskupa dra Damiana Zimonia i przeznaczona dla tych, którzy w swej działalności naukowej, artystycznej lub społecznej ukazują wysokie wartości moralne i wnoszą trwały wkład w kulturę Górnego Śląska. Nazwa nagrody nawiązuje do wyniesionych do chwały ołtarzy przedstawicieli rodu Odrowążów i zarazem duchowych synów św. Dominika – a mianowicie do św. Jacka i bł. Czesława. To o nich mawiano w Krakowie, iż są Ex Silesia Lux - Światłem ze Śląska. Członkowie Kapituły Nagrody Arcybiskupa Katowickiego Lux ex Silesia (2024-2028): prof. dr hab. Grażyna Chełkowska (Uniwersytet Śląski w Katowicach), prof. dr hab. Julian Gembalski (Akademia Muzyczna im. Karola Szymanowskiego w Katowicach), prof. dr hab. Jerzy Gołuchowski (Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach), Dr hab. Ksawery Kaliski, prof. ASP (Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach), ks. dr hab. Jacek Kempa, prof. UŚ (Uniwersytet Śląski w Katowicach), dr hab. Ewa Nowakowska-Zajdel, prof. SUM (Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach), prof. dr hab. inż. Ewa Piętka (Politechnika Śląska w Gliwicach), dr hab. Lucyna Sadzikowska, prof. UŚ (Uniwersytet Śląski w Katowicach), dr hab. Rajmund Tomik, prof. AWF (Akademia Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach), dr hab. Marek Wójtowicz, prof. UŚ (Uniwersytet Śląski w Katowicach).
27-05-2024
Piekarska pielgrzymka zakończyła się modlitwą, którą poprowadził biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Robert Chrząszcz.
- Wesprzyj w potrzebie kogoś bliskiego, oszczędź wstydu przyjaciołom, prowadź bliskich ku Bogu, adoptuj duchowo tych, którzy potrzebują troski, i za wszelką cenę bądź blisko Chrystusa - biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Robert Chrząszcz wskazał pięć praktycznych sposobów naśladowania Maryi. Piekarska pielgrzymka mężczyzn zakończyła się nabożeństwem majowym. Modlitwie przewodniczył bp Chrząszcz. Rozpoczynając homilię, zaznaczył, że każdy z pielgrzymów przybył na wzgórze piekarskie z własnym bagażem doświadczeń, szukając ukojenia i wsparcia. - Każdy z nas niesie swoje własne zmartwienia. Niektórzy doświadczają problemów zdrowotnych, inni zmagają się z trudnościami w relacjach rodzinnych czy zawodowych. Są wśród nas także ci, którzy walczą z uzależnieniami i szukają siły do zmiany swojego życia. Ale niezależnie od naszych indywidualnych trosk łączy nas jedno pragnienie: znaleźć u Maryi pocieszenie, siłę i nadzieję. Zgromadzonych na kalwaryjskim wzgórzu pytał, dlaczego mężczyźni przybywają do Maryi. - Przecież jakoś łatwiej byłoby porozmawiać o swoich problemach z innym mężczyzną - zauważył. Szukając odpowiedzi, wskazał na to, że w obliczu Maryi Piekarskiej pątnicy od pokoleń "udoskonalali swoją męskość, człowieczeństwo i świętość". Podkreślił też rolę kobiet, przede wszystkim matek, które pozostawiają w życiu mężczyzny szczególny ślad. Przypomniał, że to matka pomaga kształtować osobowość na wczesnych etapach życia, jednak na kolejnych obecne są także inne kobiety - siostry, żony, przyjaciółki. - Każda z tych relacji wnosi coś unikatowego do naszego doświadczenia. Siostry uczą nas współpracy, cierpliwości i empatii, a także tego, jak radzić sobie wtedy, kiedy pojawiają się różnice zdań i konflikty. Śmiało możemy powiedzieć, że w relacjach z kobietami kształtuje się nasza osobowość, uczymy się wrażliwości, odpowiedzialności i zdolności do tworzenia bliskich więzi - mówił. Przywołał zdanie św. Augustyna: "Czcić, a nie naśladować, to mówić fałszywe pochlebstwa". Wskazując na praktyczne zastosowanie tych słów, przywołał rady zawarte w książce Carrie Gress i Noelle Mering "Theology of Home II". Autorki podają w niej pięć sposobów naśladowania Maryi, które zaczerpnięte zostały z konkretnych sytuacji opisanych w Biblii. Pierwszy sposób, oparty na scenie nawiedzenia św. Elżbiety, polega na udzieleniu pomocy komuś bliskiemu. - Dodatkowy wysiłek, by pomóc i wesprzeć kogoś, kto zmaga się z chorobą, trudną sytuacją życiową czy innymi kłopotami, to wspaniały akt duchowego macierzyństwa w naśladowaniu Matki Bożej - zaakcentował. Drugi sposób - oszczędzenie wstydu przyjaciołom - odnosi się do wesela w Kanie Galilejskiej. Maryja zajęła się tym, by uczestnicy nie zostali narażeni na upokorzenie. - Duchowe naśladowanie Maryi może być również czułą uważnością, gdy ratuje się sytuację lub wspiera przyjaciół - wskazał bp Chrząszcz. Trzeci sposób to prowadzenie bliskich ku Bogu. Opiera się na ostatnich słowach Maryi, zapisanych w Biblii: "Róbcie, cokolwiek wam powie" (J 2,5). Maryja wzywa do tego, by jej duchowe dzieci były posłuszne woli Boga. Czwarty sposób to duchowa adopcja tych, którzy potrzebują troski i miłości. - Jednym z ostatnich aktów Chrystusa na krzyżu było wzajemne zawierzenie sobie Najświętszej Panny i św. Jana. Pismo Święte mówi nam tylko, że Jan "wziął Ją do siebie" (J 19,27), ale możemy sobie wyobrazić, że Jej obecność była dla niego ogromnym błogosławieństwem, gdy mógł czerpać z Jej mądrości, dobroci i czułej troski - podkreślił bp Chrząszcz. Ostatni, piąty sposób to dołożenie wszelkich starań, by na wzór Maryi, za wszelką cenę, być blisko Chrystusa. Stojąc pod krzyżem swojego Syna, Matka Boża daje nam przykład, by we wszystkich okolicznościach życia, nawet jeśli może się to wydawać trudne, wytrwać w przeciwnościach i być zjednoczonym z Bogiem. - Dlatego uczmy się od Maryi, abyśmy zawsze potrafili pomóc komuś, kto potrzebuje pomocy, oszczędzali wstydu przyjaciołom, prowadzili bliskich ku Bogu, zawsze bili otwarci na przyjęcie kogoś z miłością i za wszelką cenę bądźmy blisko Chrystusa. Powierzając się macierzyńskiej opiece Maryi, uczmy się także od Niej, stawajmy się podobni do Niej. Niech ludzie zobaczą w nas podobieństwo do naszej Matki - zakończył. katowice.gosc.pl
27-05-2024
Przygotowali ją alumni i przełożeni Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego.
Przygotowali ją alumni i przełożeni Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. Na początku ks. Bogdan Kania z Wydziału Duszpasterstwa Kurii Metropolitalnej zachęcił wszystkich, by przywitali się ze swoim sąsiadem. - Uśmiechnij się, podaj mu rękę - zapraszał. - To nie jest przypadek, że tutaj jesteś. Pan Bóg chce ci coś powiedzieć - zapewniał. Spotkanie przygotowali klerycy i przełożeni Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. - Chcemy, żebyście byli pełnoprawnymi uczestnikami tego spotkania, a nie tylko obserwatorami - mówił ks. Krzysztof Matuszewski, rektor WŚSD. Zaprosił do wspólnego rozważania słowa Bożego, poświęconego powołaniu - spotkaniu Jezusa z Piotrem i innymi rybakami nad jeziorem Genezaret. - To opis codzienności, w którą przychodzi Jezus - zaznaczył ks. Matuszewski. Przypomniał, że rybołówstwo było Piotrową specjalnością, wiedział, kiedy i jak łowić. Poznał już Jezusa, ale nie znał Go za dobrze. - Z jakiegoś powodu odpowiada: "Na Twoje słowo zarzucę sieci". Największy cud to nie spektakularny połów ryb, ale spotkanie Jezusa i Piotra, który wie, że życie go przerasta - podkreślił rektor. Zaprosił zebranych do modlitwy o powołania i w intencji powołanych. - Mniejsza liczba powołań jest znakiem i zadaniem, byśmy przejęli się sprawą, wrócili do źródła, jakim są Jezus i Ewangelia. Może ktoś z was myśli o zakonie, seminarium. Pan Bóg mówi ci: "Nie bój się, wypłyń na głębię. Bo Ja jestem z tobą". To brzmi jak szaleństwo, ale tak samo brzmiały słowa Jezusa nad Jeziorem Galilejskim. Chcemy ci powiedzieć wraz z całym seminarium: nie bój się, jest przy tobie Chrystus - mówił ks. Matuszewski. Plaster na ranę Był także czas na świadectwa. Tymoteusz Szulik jest alumnem II roku. Pochodzi z Połomi, którą porównał do "ranczowskich Wilkowyj". Zawsze był blisko Kościoła, dlatego często słyszał: "Synku, będziesz proboszczem, nadajesz się". Jednak wątpliwości dopadły go w czasie roku propedeutycznego w Kokoszycach. - W nieznanym miejscu, otoczony nowymi osobami, zadawałem sobie pytania: "Czy nie ubzdurałem sobie tego powołania?". Chodziło mi po głowie: "Coś ty zrobił? Czy On jest?". Przyszedł czas Wielkiego Postu i przeżywaliśmy rekolekcje ignacjańskie. Miałem w sobie wiele strachu, lęku, poczucia niesprawiedliwości. Pamiętam medytacje przed Najświętszym Sakramentem. Pytałem samego siebie, czy to nie jest po prostu kawałek chleba w złotej obwolucie. Sięgnąłem po Pismo Święte i to, co przeczytałem, było jak plaster na ranę. Ile razy tego nie opowiem, o tej sytuacji, nie umiem opisać słowami, co przeżyłem. To był fragment Księgi Izajasza, początek 43. rozdziału. "Ale teraz tak mówi Pan,/ Stworzyciel twój, Jakubie,/ i Twórca twój, o Izraelu:/ »Nie lękaj się, bo cię wykupiłem,/ wezwałem cię po imieniu; tyś mój!/ Gdy pójdziesz przez wody, Ja będę z tobą,/ i gdy przez rzeki, nie zatopią ciebie./ Gdy pójdziesz przez ogień, nie spalisz się,/i nie strawi cię płomień./ Albowiem Ja jestem Pan, twój Bóg,/Święty Izraela, twój Zbawca./ Daję Egipt jako twój okup,/ Kusz i Sabę w zamian za ciebie./ Ponieważ drogi jesteś w moich oczach,/ nabrałeś wartości i Ja cię miłuję,/ przeto daję ludzi za ciebie/ i narody za życie twoje« - mówił. - Nigdy nie będę w stanie opowiedzieć, co wtedy się stało w moim sercu. Zrozumiałem: Panie, Ty jesteś. Moje serce, które się trzęsło z goryczy, teraz całe się trzęsło z miłości do Niego - wspominał. I zapewnił zebranych, że zgadza się ze słowami papieża Franciszka z Lizbony, iż "tylko u Jezusa dostaniesz coś gratis - to jest miłość". Prosto z Rio O swojej drodze do kapłaństwa opowiedział też neoprezbiter ks. Paweł Kaszuba. - Urodziłem się w kochającej rodzinie, przez całe życie miałem szóstkę z religii, ale nigdy nie zaangażowałem się w Kościele zupełnie w nic, nie należałem do grupy parafialnej. Pojęcie wspólnoty Kościoła było dla mnie zupełnie obce, nie miałem go w sobie - przyznał szczerze. Długo szukał swojej drogi, czegoś, co zapełni poczucie wewnętrznej pustki. Momentem przełomowym były Światowe Dni Młodzieży w Rio de Janeiro, przeżywane w... Piekarach Śląskich. - Było coś, co się nazywało "Rio na Śląsku". Przyciągnęli mnie znajomi. Był koncert gospelowy i przypatrywałem się, trochę dziwiłem, trochę się żenowałem, ale i miałem poczucie, że też tak bym chciał, żeby Pan Bóg mnie dostrzegł - wspominał. Właśnie wtedy przeżył po raz pierwszy świadomą spowiedź świętą. Ale jeszcze nie dopuszczał do siebie myśli o seminarium. Najpierw skończył studia licencjackie na Uniwersytecie Ekonomicznym. - Najbardziej bałem się reakcji otoczenia - rodziny, przyjaciół. Byli w szoku, ale wsparli mnie w moim wyborze - mówił ks. Paweł. - Od dwóch tygodni jestem księdzem, czuję, że jestem na właściwym miejscu w życiu. Chcę oddać życie Panu Bogu i wam służyć. Dziękuję, że jesteście - zwrócił się do zebranych. Marta-Sudnik-Paluch / katowice.gosc.pl
26-05-2024
Abp Wojciech Polak przewodniczył Pielgrzymce mężczyzn i młodzieńców do Matki Bożej Piekarskiej.
Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. na piekarskim wzgórzu, która stanowiła centralny punkt pielgrzymki. W homilii nawiązał do przeżywanej w Kościele powszechnym uroczystości Trójcy Świętej. Wskazał, że tajemnica wewnętrznego życia Boga ma konkretne przełożenie na budowanie relacji w rodzinach i we wspólnocie Kościoła. Tajemnica Trójjedynego Boga “mówi nam o nas samych”. - Nie jest to bowiem prawda abstrakcyjna, czy oderwana od życia teologiczna łamigłówka, ale prawda o bliskości Boga. Nasz Bóg nie chce, by się Go lękano. On pragnie być z nami w naszych codziennych sprawach”. Przypomniał słowa papieża Franciszka wygłoszone w zniszczonej przez trzęsienie ziemi katedrze w Camerino: “Trójca mówi nam, że mamy nie Boga samotnego, wysoko, w niebie, odległego i obojętnego; nie, On jest Ojcem, który dał nam swojego Syna, On, który jest Duchem – tłumaczy dalej papież – wnika w naszego ducha i tak pociesza nas od środka, wnosi w nasze wnętrze czułość Boga. Z Bogiem ciężary życia nie pozostają tylko na naszych barkach – Duch, którego wspominamy za każdym razem, ilekroć robimy znak krzyża, właśnie, gdy dotykamy ramion, przychodzi, by dać nam siłę, dodać nam otuchy, by podtrzymywać ciężary. Przywołał też obraz „rodziny”. – Bóg jest „rodziną”, składającą się z trzech Osób, które miłują się tak bardzo, że tworzą jedno. Ta wyjątkowa „boska rodzina” nie jest zamknięta w sobie, ale jest otwarta, objawia się w stworzeniu i historii, i wkroczyła w świat ludzi, żeby wezwać wszystkich do włączenia się w nią. Podkreślił, że tajemnica relacji pomiędzy Ojcem, Synem i Duchem Świętym pomaga zrozumieć relacje międzyludzkie. – Trójca Święta uczy nas, że jedna osoba nigdy nie może istnieć bez drugiej, że nie jesteśmy jakimiś samotnymi wyspami na oceanie życia, jedni od drugich oddaleni, jedni dla drugich obcy i nieznani” – mówił prymas. Wskazał, że jedność w Kościele można osiągnąć jedynie w oparciu o tak rozumiane relacje. – Wszystko, co usiłujemy w tym względzie uczynić własnymi siłami jest niewystarczające i może nas jeszcze głębiej poróżnić i rozdzielić. Prawdziwa jedność bowiem nie jest kwestią porządku i szacunku, ani też dobrą strategią pracy zespołowej. Jest kwestią wiary i miłości do Boga. Jest wiernością Trójjedynemu Bogu. Zwracając się do mężczyzn zaapelował o odpowiedzialne i dojrzałe ojcostwo. Podkreślił, że polega ono na logice prawdziwej miłości, „która nigdy nie stawia siebie w centrum. – Tylko wierni tej logice doświadczycie radości prawdziwego ojcostwa - mówił. Nawiązał do listu apostolskiego papieża Franciszka “Patris cordae" słowa Franciszka, wskazał, że dojrzały ojciec zamiast dominować, powinien raczej wydobywać potencjał ze swoich dzieci. “Świat naprawdę potrzebuje dziś ojców odrzuca zaś panów, odrzuca tych, którzy chcą wykorzystać posiadanie drugiego do wypełnienia własnej pustki” – stwierdził cytując ojca świętego. Kończąc homilię odniósł się raz jeszcze do tajemnicy Boga, “w którym miłość i jedność, stanowią podstawę wszystkich odniesień i wzajemnych relacji”. Przypomniał, że wszyscy ochrzczeni zostali włączony w życie Boże i otrzymali dar przybrania za synów. – To on pozwala nam nie tylko cieszyć się naszą obecnością we wspólnocie Kościoła, ale razem owocnie wzrastać – mówił. Zaznaczył także, że Kościół “nie żyje sam dla siebie”. – Nasza obecność w Kościele nie jest bowiem jedynie dla nas samych i dla wspólnoty Kościoła. (…) W naszych uszach wciąż brzmi przecież Chrystusowe wezwanie: idąc, czyńcie uczniów. Wiemy jednak, że o własnych siłach nie damy rady tego wezwania wypełnić. Prosimy więc Patronkę tego piekarskiego sanktuarium, Matkę Sprawiedliwości i Miłości Społecznej, aby uprosiła nam u Boga odwagę i ufność, abyśmy odnajdywali moc i siłę do dawania świadectwa naszym życiem. katowice.gosc.pl Całość homilii

Podcast

Liturgia

Intencje na dziś

26
Maj niedziela
Godz. 07:30 Ku Czci Trójcy Przenajświętszej, za naszą Ojczyznę, za zatwardziałych grzeszników, o pokój na świecie z podziękowaniem za wszelkie otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo dla całej rodziny.
Godz. 09:30 1. W intencji Jadwigi Porębskiej z okazji 70. rocznicy urodzin, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla Jubilatki i całej rodziny. (TD)
Godz. 09:30 2. Z okazji Dnia Matki, w intencji mamy Reginy i matki chrzestnej Krystyny z prośbą o Boże Błogosławieństwo i opiekę Maryi. 
Godz. 11:30 Za nasze mamy z okazji DNIA MATKI, aby żyjące Bóg błogosławił, a zmarłe obdarzył życiem wiecznym.
Godz. 17:00 Nabożeństwo Majowe.
Godz. 17:30 1. W intencji Jacka i Adama Jabłonka z okazji 50. rocznicy urodzin, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla Jubilatów i całej rodziny. (TD)
Godz. 17:30 2. W intencji małżonków Małgorzaty i Andrzeja Tomczak z okazji 15. rocznicy ślubu, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie i opiekę Matki Bożej dla Jubilatów i całej rodziny. (TD)
Godz. 19:00 W intencji Janiny Harasiuk z okazji 71. rocznicy urodzin, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla Jubilatki i całej rodziny.
27
Maj poniedziałek
Godz. 07:00 W intencji Apostolatu Maryjnego i ich rodzin oraz członków wspierających.
Godz. 08:00 1. Za ++ siostry Krystynę i Władysławę, bratową Stanisławę, i ++ szwagrów Jana, Stanisława i Benedykta.
Godz. 08:00 2. Za + Stanisława Trzcińskiego w 16. rocznicę śmierci (od żony Eugenii z córką i wnukami) oraz za + Ewę Kostecką w 3. rocznicę śmierci (od cioci Eugenii z Joasią).
Godz. 17:30 Nabożeństwo Majowe
Godz. 18:00 1. Za + męża, ojca, teścia i dziadka Antoniego w kolejną rocznicę śmierci, ++ rodziców, teściów, rodzeństwo oraz dusze w czyśćcu cierpiące. 
Godz. 18:00 2. Za + Franciszka Witoszka w kolejną rocznicę śmierci, ++ rodziców i teściów, + Jana Markowskiego, + Klaudię Żatkiewicz, +Jolantę i Zbigniewa Turek, ++ Małgorzatę i Alojzego Marciszów oraz ++ z rodziny.
28
Maj wtorek
Godz. 07:00 Za + matkę Zofię we wspomnienie urodzin oraz ++ z pokrewieństwa. 
Godz. 08:00 Za + matkę Jadwigę Kordyś i + babcię Helenę.
Godz. 17:30 Nabożeństwo Majowe
Godz. 18:00 1. Za ++ Romana Honisz w 7. rocznicę śmierci, ++ rodziców Czesławę i Mieczysława Korkus oraz ++ z rodzin Honisz, Koruszowicz, Korkus, Krzemiński, Kaczmarczyk oraz Boliński.
Godz. 18:00 2. Za + ojca Władysława Król, + matkę Wandę, + brata Stanisława i Jana, + męża Marka, ++ dziadków z rodziny Król i Sołek.
Godz. 18:00 3. Za + Łucję Dudek w 8. rocznicę śmierci oraz ++ z rodziny Dudek, Flian, Konieczny, Kurpanik, Gromotka, Krótki, Januszewski i Karabanowicz.
29
Maj środa
Godz. 07:00 Za + Edmunda Szymuś w 3. rocznicę śmierci, ++ rodzeństwo oraz ++ rodziców Stanisławę i  Bolesława Szymuś.
Godz. 08:00 W intencji Anieli Stempniak z okazji 80. rocznicy urodzin, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla Jubilatki i całej rodziny. (TD)
Godz. 17:30 Nabożeństwo Majowe
Godz. 18:00 1. Za + Bartłomieja Banaszaka w 1. rocznicę śmierci.
Godz. 18:00 2. Za + Annę Jurek, ++ z rodziny Jurek i Maciejewskich.
30
Maj czwartek
Godz. 08:00 W intencji Parafian – Msza Święta na osiedlu Powstańców Śląskich. PROCESJA BOŻEGO CIAŁA
Godz. 11:30 W intencji córki Teresy Kubat z okazji 58. rocznicy urodzin, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo
Godz. 17:00 Nabożeństwo Majowe
Godz. 17:30 W intencji małżonków Moniki i Ireneusza oraz córki Alicji i syna Krzysztofa, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla małżonków i jej rodziny. 
Godz. 19:00 Za + matkę Leonię Okulewicz.
31
Maj piątek
Godz. 07:00 Za + ojca Andrzeja Witkowskiego oraz ++ braci: Stanisława, Kazimierza, Józefa, Bogdana i Edwarda. 
Godz. 08:00 1. W intencji Teresy Pacholskiej z okazji 80. rocznicy urodzin, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla Jubilatki i całej rodziny. (TD)
Godz. 08:00 2. W intencji Felicji, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej.
Godz. 17:30 Nabożeństwo Majowe z procesją eucharystyczną dookoła kościoła
Godz. 18:00 Msza Święta zbiorowa: za dusze wszystkich zmarłych, Joannę Grzonka, Marię Czylok, Wandę Kudła (od sąsiadów z osiedla Pawlikowskiego 18c), Antoniego Gałuszka (od pracowników PKP CARGO Rybnik,  Tarnowskie Góry),  Kazimierza Tokarczyk (od kuzynki Marii Kwintal), Dorotę Stachowiak (od szwagierki Zofii z mężem oraz Ireny i Beaty z rodzinami),  Krystynę Markowską-Danilczuk, Stefanię Miska, Adama Oźmińskiego,  Feliksa Byrskiego, Henryka Stankiewicza,  Tadeusza Czarniewskiego,  Magdalenę Mak, Monikę Smolorz, Monikę Zdziarską, Stanisława Krzyszczak
01
Czerwiec sobota
Godz. 07:00 Za + męża Henryka Wrzeszcz w kolejną rocznicę śmierci, ++ rodziców i teściów i pokrewieństwo z obu stron.
Godz. 08:00 Ku Czci Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny jako wynagrodzenie za grzechy popełnione przeciwko Najświętszej Matce.
Godz. 17:30 Nabożeństwo Eucharystyczne z procesją dookoła kościoła
Godz. 18:00 1. Za + męża Jana Roman w 1. rocznicę śmierci (od żony i córek z rodzinami)
Godz. 18:00 2. Za + Henrykę Todys w 1. rocznicę śmierci.
Godz. 18:00 3. Za ++ rodziców Cecylię i Konrada Solich oraz ++ rodziców Jadwigę i Pawła Woźnica, ++ czterech braci, bratową, bratanka, bratanicę i prawnuka
Godz. 19:00 Zakończenie rekolekcji ODDANIE 33 - NABOŻEŃSTWO Z AKTEM ODDANIA MATCE BOŻEJ
02
Czerwiec niedziela
Godz. 07:30 Do Miłosierdzia Bożego z podziękowaniem za opiekę Bożą nad moimi dziećmi i wnukami z prośba o dalszą. (od mamy)
Godz. 09:30 W intencji osób które przygotowały ołtarze na Boże Ciało.
Godz. 11:30 W intencji wnuków Elizy, Filipa, Szymona, Jakuba i Tobiasza, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, opiekę Matki Bożej i Aniołów Stróżów dla Nich i ich rodzin. 
Godz. 17:00 Nabożeństwo Eucharystyczne z procesją dookoła kościoła
Godz. 17:30 W intencji rodziny Niedzielskich, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej. 
Godz. 19:00 Za + syna Rafała w 24. rocznicę śmierci, ++ rodziców Helenę i Jana, ++ teściów, +  Edwarda, ++ braci Edwarda i Bolesława oraz ++ z pokrewieństwa. 

Aktualności Parafialne

Zasady przetwarzania danych

Dotyczące danych z formularza wysyłanych ze strony.

Dane z powyższego formularza będą przetwarzane przez naszą firmę jedynie w celu odpowiedzi na kontakt w okresie niezbędnym na procedowanie przekazanej sprawy. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Każda osoba posiada prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania i usunięcia oraz prawo do wniesienia sprzeciwu wobec niewłaściwego przetwarzania. W przypadku niezgodnego z prawem przetwarzania każdy posiada prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Administratorem danych osobowych jest Parafia Rzymskokatolicka świętego Stanisława, biskupa i męczennika w Żorach, siedziba: 44-240 Żory, ul. Boryńska 45.