Kochane Maleństwo!

Radość, radość i jeszcze raz radość – to jest najważniejsze, co chciałabym Ci na początku obwieścić. Szczęście, że jesteś we mnie. Od dłuższego już czasu myśleliśmy z Tatą o Tobie: planowaliśmy Twoje poczęcie. Dużo rozmawialiśmy o tym, jak to będzie, gdy zostaniemy rodzicami. Ale teraz wszystko jest inaczej, bo Ty już jesteś. To niepojęte, że tyle małżeństw nie może się doczekać swojego dziecka, a my mamy Ciebie tak szybko, jak tylko tego zapragnęliśmy. Maleńka Kruszynko zdana tylko na nas, podarunku od Boga samego –  bardzo Cię kochamy. Kiedy domyśliłam się, że Ty może już jesteś, pobiegłam do lekarza i on potwierdził moje przypuszczenia. Serce biło mi z radości jak oszalałe. Zadzwoniłam zaraz do Twojego Taty. Tatuś zaniemówił z wrażenia…

Minęły już dwa tygodnie. Cieszymy się Twoją obecnością. Już oswoiliśmy się z myślą, że jesteś z nami, że jesteśmy rodzicami.

Cieszą się Babcie i Dziadkowie, nasi krewni i przyjaciele.

Czule myślę o Tobie, moje kochane Maleństwo. Rośnij bezpiecznie. Bardzo Cię kocham!

                                                                                                   Twoja Mama.

P.S.
Kochane Dzieciątko,

nie wiem, czy jesteś moim Synkiem czy Córeczką,  lecz bardzo Cię kocham. Na razie  mogę Cię pogłaskać tylko przez brzuszek Mamusi, ale już  tęsknię do chwili, gdy będę mógł Cię wziąć na ręce, przytulić i ucałować. Jeszcze mnie nie słyszysz, gdy do Ciebie mówię, ale już niedługo będziesz miało wykształcone uszka i wtedy sobie więcej porozmawiamy. Modlimy się z Mamusią  za Ciebie, kochane Maleństwo, i dziękujemy dobremu Bogu, że nam Ciebie podarował. Rośnij spokojnie – bardzo na Ciebie czekamy.

                                                                                                        Twój Tato.