Z umysłowego lenistwa – tobie mówię wstań.

Z powołaniowego bezwładu – tobie mówię wstań.

Ze społecznego niedowładu – tobie mówię wstań.

Z uśpionej wiary – tobie mówię wstań.

Z naszych łóżek, gdzie mieliśmy się wyspać na nowy dzień, a które stały się wyrami do wylegiwania i do ucieczki przed życiem – tobie mówię wstań.

Z otępiałego umysłu ekranowym miganiem pikseli – tobie mówię wstań.

Z bzdur powszechnie zwanych opinią publiczną, które odbierają odwagę – tobie mówię wstań.