Parafia Rzymskokatolicka
świętego Stanisława,
biskupa i męczennika
w Żorach

Duszpasterstwo
Ogłoszenia parafialne
Intencje mszalne
Msze święte
Transmisja na żywo

Aktualności z Archidiecezji Katowickiej

13-09-2024
Metropolita katowicki był gościem "Rozmowy poranka" w Radiu eM.
W "Rozmowie poranka metropolita katowicki był pytany m.in. o nauczanie religii w szkole. Jedno z pytań dotyczyło tego, czy wypracowany jeszcze w latach 90., model tych lekcji nadal się sprawdza. – On wymaga głębokiego przemyślenia i przebudowania. I to się dzieje, bo przecież trwają w tej chwili prace nad zmianą podstawy nauczania, za nią idzie zmiana programów. To oczywiście nie jest wszystko. Zgadzam się z tym, że jeżeli jest pewien opór wobec lekcji religii w szkole, to także dlatego, że one są albo nie wiadomo o czym, albo przedstawiane i realizowane w taki sposób, że to jest po prostu nudne. Na pewno potrzebna jest poważna praca nad lekcją religii, to jedna rzecz. A po drugie – o czym mówimy już od lat – potrzebna jest bardzo poważna praca nad katechezą przy parafii. Parafia, oprócz rodziny, jest centrum katechezy – mówił abp Adrian Galbas.
13-09-2024
Zakończyła się V Archidiecezjalna Pielgrzymka Chorych i Niepełnosprawnych do Lourdes.
V Archidiecezjalna Pielgrzymka Chorych i Niepełnosprawnych archidiecezji katowickiej odbyła się w dniach 7-12 września. Została nazwana “szpitalem na kółkach”, bo to jedyny tego rodzaju wyjazd z Polski do Lourdes. Uczestniczyło w nim 184 pielgrzymów. Obok chorych i niepełnosprawnych znaleźli się: liderzy, medycy, wolontariusze, wdowy górnicze wraz z dziećmi, księża, a także abp Adrian Galbas i bp Marek Szkudło. W ciągu pięciu dni pielgrzymi mieli zapewnioną pełną opiekę medyczną. Nad ich zdrowiem czuwał sztab lekarzy, pielęgniarek i wolontariuszy. Przygotowania do pielgrzymki trwały dwa lata. Uczestniczył w nich sztab medyków, wolontariuszy, księża i pracownicy biura turystycznego. Obecni na pielgrzymce lekarze robili to w ramach własnego urlopu. Podobnie wolontariusze, którzy działali z potrzeby serca poświęcając swój czas. W pielgrzymce obok chorych, liderów, lekarzy i pielęgniarek, wolontariuszy i kapłanów uczestniczyło także czternaście wdów górniczych wraz z dziećmi. Do Lourdes przyjechały dzięki Stowarzyszeniu Wdów i Sierot Górniczych. Znalazła się wśród nich Anna wraz córką. Kiedy w 2022 roku zadzwonił do niej dyrektor kopalni poczuła dreszcz niepokoju. Taki telefon na Śląsku nie należy do rzadkości. Żony górników obawę o życie swoich mężów przyjmują wraz z przysięgą małżeńską składaną przed Bogiem. Nie wiedzą tylko, czy słowa: "nie opuszczę Cię aż do śmierci", będą oznaczały świętowanie złotych godów razem ze swoimi ukochanymi mężami, czy też będą kradły każdą chwilę, bo żywioł zabierze życie ich mężów znacznie wcześniej. Akcja ratunkowa trwała cztery dni, a ciało męża Anny zostało wydobyte jako jedno z ostatnich. To była najgorsza wiadomość w jej życiu. Po powrocie do domu musiała przekazać ją dzieciom. – Jak one to zrozumieją? – pytała. Po dwóch latach miotania się pomiędzy modlitwą, a bólem pojechała do Lourdes. – Mam nadzieję, że tutaj znajdę nowe siły, że odzyskam spokój, że z wiarą i modlitwą, jakość będziemy szli przez to życie – mówiłą. Podczas pielgrzymki prosiła o nadzieję, dla siebie i swoich dzieci, o siły, by to wszystko udźwignąć. Do Lourdes pielgrzymowała także Renata. Ponad 20 lat temu przyjęła do swego domu Angelikę, która wówczas miała osiem miesięcy. W szpitalu, pod namową bliskich i personelu, pozostawiła ją biologiczna matka, która bała się, że choroba dziewczynki – wodogłowie i niedowidzenie – będą dla niej zbyt dużym ciężarem. Renata wraz z mężem, jeszcze przed przyjęciem Angeliki, zdecydowali o poprowadzeniu pogotowia opiekuńczego. Przez ich dom przewinęło się ponad 80 dzieci. Podejmując tę decyzję mieli już czwórkę biologicznych dzieci. Przychodziły, pomieszkały i odchodziły do rodzin adopcyjnych. Tylko Angelika ciągle była, nikt jakoś bardzo się nie kwapił by przytulić w swojej rodzinie to niepełnosprawne dziecko. W końcu sami zdecydowali się adoptować dziewczynkę, która od lat zamieszkiwała z nimi i stała się częścią rodziny, by po śmierci była zabezpieczona finansowo. Podczas spotkania podsumowującego V Archidiecezjalną Pielgrzymkę Chorych i ich rodzin do Lourdes Angelika spontanicznie wyszła przed wszystkich i zaśpiewała znaną piosenkę: “Bóg kocha mnie…” Wzruszeni uczestnicy wstali i spontanicznie włączyli się w pieśń uwielbienia dziewczynki. W poniedziałek, do pielgrzymów dołączył abp Adrian Galbas. Podczas Mszy św. w ostatnim dniu pielgrzymki, wraz z innymi kapłanami, udzielił sakramentu namaszczenia chorych. W homilii zwrócił uwagę m.in. na jego znaczenie. Podkreślił, że w formule sakramentalnej znajdują się słowa o nawiedzeniu, umocnieniu i podźwignięciu. – One wszystkie mówią o wielkiej pomocy Pana Boga, o Jego wielkim miłosierdziu. Przyjmując ten sakrament, a także będąc Jego apostołem, także dajemy świadectwo tego, co jest dla nas ważne, tego Kto jest dla nas ważny – mówił. Zaznaczył, że jest to sakrament “wielkiej przyjaźni Chrystusa z nami”, a nie ostatniego namaszczenia. Zachęcił też chorych do częstego oddawania się w opiekę Maryi. Przywołał słowa modlitwy Pod Twoją obronę. Zauważył, że przyzywanie wstawiennictwa Matki Bożej pomaga wygrać największe zmaganie toczone przez chrzescijanina – walkę o własną wiarę. V Archidiecezjalna Pielgrzymka Chorych i Niepełnosprawnych do Lourdes trwała pięć dni. Uczestniczyło w niej 184 osób. Obok chorych i niepełnosprawnych znaleźli się także: liderzy, wolontariusze, lekarze, pielęgniarki, wdowy górnicze wraz z dziećmi oraz kapłani. Katarzyna Widera-Podsiadło, xrb / KAI Więcej: katowice.gosc.pl GALERIA ZDJĘĆ, cz. 5 GALERIA ZDJĘĆ, cz. 6 GALERIA ZDJĘĆ, cz. 7 GALERIA ZDJĘĆ, cz. 8
13-09-2024
Podczas spotkania podsumowującego V Archidiecezjalną Pielgrzymkę Chorych do Lourdes dziewczyna spontanicznie wychodzi przed wszystkich i śpiewa znaną piosenkę: Bóg kocha mnie.... 
Angelika czekała na rodzinę, która ją przysposobi. Nie udawało się, nikt nie zgłosił się po niepełnosprawną dziewczynkę. Dziś Renata mówi: - Na szczęście nie było nikogo chętnego. Do domu Renaty i jej męża trafiła, gdy miała 8 miesięcy. W szpitalu pozostawiła ją mama biologiczna, która trochę za namową bliskich, trochę personelu medycznego bardzo bała się, że nie podoła w jej sytuacji rodzinno-materialnej z wychowaniem córki. W dodatku obawiała się, że choroby Angeliki - wodogłowie i niedowidzenie, będą dla niej zbyt dużym ciężarem. - Angelika, kiedy była mała, pewnie swoim wyglądem nie zachęcała do wzięcia jej w ramiona. Maleńkie dziecko z głową niemal jak u dorosłego człowieka pewnie piękne nie było, chociaż dzisiaj jest zupełnie inaczej. Angelika jest nie tylko ładna, ale również bardzo ciepła i zawsze uśmiechnięta, życzliwa i wszystkich kochająca - jej przybrana mama wymienia atuty dziewczynki jednym tchem. Przecież zna ją doskonale, są ze sobą już od ponad 20 lat. Chociaż na początku wydawało się, że lada moment się rozstaną. Małżonkowie mieli czwórkę biologicznych dzieci, kiedy zdecydowali o poprowadzeniu pogotowia opiekuńczego dla dzieci. Przez ich dom przewinęło się ponad 80 dzieci. Przychodziły, pomieszkały i odchodziły do rodzin adopcyjnych. Tylko Angelika ciągle była, nikt jakoś bardzo się nie kwapił, by przytulić w swojej rodzinie to niepełnosprawne dziecko. Przybrane rodzeństwo przez te wszystkie lata przyzwyczajało się do dziewczynki. Akceptowali ją, kochali, stawała się rodzinie bliska. Renata zrozumiała, że bardzo trudno będzie znaleźć rodzinę dla opuszczonej, chorej dziewczynki. W domu pojawiło się jeszcze jedno dziecko, które jakoś tak każdy pomijał, gdy mowa była o adopcji, a za które Renata modliła się gorąco, tak jak zresztą również o Angelikę, by znalazło się odważne, kochające małżeństwo, które nie tylko dom otworzy dla dziewczynki, ale również serce. Kiedy druga dziewczyna została adoptowana, a Angelika nadal mieszkała w domu Renaty, wówczas postanowili wspólnie, że Angelika zostanie z nimi, że tylko zapytają swoje dzieci, a jeśli te nie będą miały nic przeciw temu, to Angelika zostanie adoptowana przez nich. Po co adopcja, skoro tyle lat dziewczynka z nimi żyła? - Chcieliśmy, żeby po naszej śmierci była zabezpieczona finansowo, żeby mogła czerpać z naszych emerytur - mówi Renata. Angelika jest szczęśliwa, bardzo kocha swoich rodziców, okazuje im to w tak niesamowity sposób, przytulając się, głaszcząc mamę po głowie, uśmiechając się z taką czułością i radością, że nikt, kto patrzy z boku, nie może zostać obojętny. I ten moment, kiedy podczas spotkania podsumowującego V Archidiecezjalną Pielgrzymkę Chorych i ich rodzin do Lourdes spontanicznie wychodzi przed wszystkich i śpiewa znaną piosenkę: Bóg kocha mnie.... Wszyscy wstają i niezmiernie wzruszeni śpiewają z dziewczynką. A mama Angeliki? Wie, że to są właśnie Boże znaki, że Pan Bóg i Maryja kochają Angelikę taką jaka jest. I za tę łaskę, że Angelika została z Nimi w domu, że nikt jej nie chciał, że wreszcie oni mogli stać się jej rodzicami dziękowała w Lourdes, oddając swoją rodzinę i to piękne życie w opiekę matczyną. Katarzyna Widera-Podsiadło / katowice.gosc.pl
12-09-2024
W uroczystość NMP Piekarskiej, głównej patronki archidiecezji, Mszy św. w bazylice w Piekarach Śląskich przewodniczył abp senior Damian Zimoń.
– Spójrzmy na Azję, to właśnie tam ojciec święty Franciszek teraz pielgrzymuje. Zobaczcie jak radośnie jest witany i przyjmowany. Kościół nie ogranicza się jedynie do naszej parafii, diecezji czy kraju. Na świecie jest mnóstwo znaków nadziei. Kryzys zawsze przeciwstawia się nadziei – mówił abp senior Damian Zimoń, który przewodniczył Mszy św. w bazylice NMP i św Bartłomieja w Piekarach Śląskich. 12 września w archidiecezji katowickiej obchodzonno uroczystość NMP Piekarskiej, głównej patronki archidiecezji. Kobiety w pięknych strojach, mężczyźni w czarnych mundurach idący w uroczystym szyku i setki czcicieli Matki Bożej Piekarskiej. Pomimo chłodu i deszczu bazylika po brzegi wypełniła się wiernymi. Na twarzach pielgrzymów malują się przeróżne emocje. Niektórzy siedzą w ciszy i  skupieniu, inni ufnie spoglądają wprost na cudowne oblicze Maryi, jeszcze inni w ciszy odmawiają różaniec. Za moment rozpocznie się uroczysta Eucharystia. Procesja z Kalwarii właśnie przekracza próg bazyliki, wszyscy wstają. Na ten moment wielu czekało przez cały rok. Uroczystości odpustowe w Piekarach Śląskich rozpoczęły się w kościele kalwaryjskim. Wyruszyła stamtąd uroczysta procesja, w której wzięli udział księża na czele z bp Grzegorzem Olszowskim oraz licznie zebrani wierni. Nie zabrakło także górniczej orkiestry dętej  oraz kobiet w tradycyjnych śląskich strojach ludowych. Po drodze do bazyliki odbyło się poświęcenie dwóch odrestaurowanych kaplic różańcowych. Aktu poświęcenia dokonał bp Olszowski. Odpustowej Eucharystii przewodniczył abp senior Damian Zimoń. Po wspólnym odśpiewaniu Te Deum skierował do wiernych krótkie słowo. Zwrócił uwagę, że najlepszym rozwiązaniem na obecny kryzys oraz problemy, z którymi zmaga się Kościół w Polsce jest nadzieja. – Spójrzmy na Azję, to właśnie tam ojciec święty Franciszek teraz pielgrzymuje. Zobaczcie jak radośnie jest witany i przyjmowany. Kościół nie ogranicza się jedynie do naszej parafii, diecezji czy kraju. Na świecie jest mnóstwo znaków nadziei. Kryzys zawsze przeciwstawia się nadziei. Nadzieja zawieść nie może, bo miłość Boża rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego – mówił. Abp senior podkreślił także, że Maryja jest Tą, która daje i umacnia nadzieję. – Jak mawiał pierwszy biskup diecezji katowickiej, kard. August Hlond, Piekary są dla nas źródłem nadziei, są naszym oparciem. Przez tyle lat, właśnie tutaj, w tym miejscu dokonują się cuda. Oczywiście w innych miejsca także, ale dla nas, wiernych z archidiecezji katowickiej to miejsce jest szczególne i bardzo bliskie. Radujmy się zwłaszcza dzisiaj, że mamy Matkę Bożą Piekarską – mówił.  Wyjątkowość piekarskiej bazyliki potwierdzają liczne świadectwa czcicieli i czcicielek Matki Bożej. Jedną z takich osób jest pani Justyna Grieger, która pełni także funkcję przewodniczki po piekarskiej świątyni i przylegającym do niej muzeum. – Mieszkam tutaj od dziecka – wspomina – w pewnym momencie swojego życia stanęłam przed pewnym dylematem. Wraz z moją rodziną zastanawialiśmy się nad budową domu w innymi mieście oddalonym o ok. 40 km od Piekar. W pewnym momencie podczas modlitwy przyszła mi taka myśl Matko Boża, ja się od ciebie nigdy nie wprowadzę.... Więcej: katowice.gosc.pl Bartłomiej Dobrzański GALERIA ZDJĘĆ
12-09-2024
Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. podczas V Archidiecezjalnej Pielgrzymki Chorych. W homilii zwrócił uwagę na różnicę pomiędzy uleczeniem i uzdrowieniem.
– Uleczenie i uzdrowienie to nie jest to samo. Zdrowie polega na harmonii, na połączeniu różnych wymiarów życia człowieka, na wewnętrznym pokoju – powiedział abp Adrian Galbas w sanktuarium Matki Bożej w Lourdes. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. podczas V Archidiecezjalnej Pielgrzymki Chorych. W homilii zwrócił uwagę na różnicę pomiędzy uleczeniem i uzdrowieniem. Komentując Ewangelię abp Galbas podkreślił, że ludzie przychodzący do Jezusa potrzebowali czegoś więcej niż zdrowia ciała. Rozróżnił uleczenie, które jest przywróceniem lub polepszeniem działania jakiegoś narządu od uzdrowienia. Podziękował lekarzom i pielęgniarkom za obecność i kompetentną posługę na rzecz chorych. Stwierdził, że dzięki ich pracy i poświęceniu, a także wciąż ulepszanym procedurom medycznym, leczenie staje się coraz bardziej efektywne. Zaznaczył, że dobre wyniki nie są wystarczające, by człowiek mógł poczuć się zdrowym. – Można mieć świetnie działający kręgosłup i być człowiekiem nieuzdrowionym. I może być tak, że człowiek doświadcza w sobie rozmaitych dolegliwości, czyli czegoś, co mu dolega, co mu uprzykrza życie – albo nerka, albo wątroba, albo trzustka, albo wszystko na raz – jednak jest w tym człowieku zdrowie. Ono polega na harmonii, na połączeniu różnych wymiarów życia człowieka, na wewnętrznym pokoju, który ten człowiek w sobie ma, na uporządkowaniu, na jakiejś zgodzie na siebie, zgodzie na swoje życie, także zgodzie na swoje ograniczenia, na równowadze między własnymi ambicjami, a własnymi możliwościami, na przyjęciu rozmaitych upokorzeń i porażek, na zmaganiu się z poczuciem krzywdy i na wysiłku, by tę krzywdę naprawić – mówił. Właściwie rozumiane zdrowie łączy się z doświadczeniem piękna, które jest “umiarem i harmonią”. Przywołał treść objawień lourdzkich. – Kiedy Matka Boża, jak słyszymy od św. Bernadety, pojawiła się tutaj, to Bernadeta powiedziała: “Piękna Pani”, “Najpiękniejsza”. Mogłaby też powiedzieć “Zdrowa Pani”, “Najbardziej zdrowa” spośród wszystkich ludzi, właśnie dlatego, że jest najbardziej uporządkowana. Najwięcej w Niej umiaru, najwięcej w Niej porządku, najwięcej w Niej spójności – podkreślił. Wskazał, że ludzie przychodzący do Jezusa doświadczali uzdrowienia na dwa sposoby: słuchając Jego słowa i dotykając Go. Zaakcentował, że obecność w sanktuarium sprzyja otwieraniu się na łaskę, która jest dostępna także po powrocie do domu. – To taka niezwykła apteka, Boża apteka, którą mamy na wyciągnięcie ręki, na odległość najwyżej kilkuset metrów czy kilometrów, w najbliższym kościele. Słowo Boże, które mogę codziennie brać, którym mogę codziennie się karmić, które mogę codziennie przeczytać i powiedzieć: “Panie Boże, niech teraz to słowo dojdzie do tego wszystkiego co jest we mnie chore i pomoże mi to naprawiać, pomoże to uzdrawiać. I niech dojdzie do tego wszystkiego, co jest we mnie zdrowe i pomoże mi to zachować. Niech będzie także elementem prewencji, żebym się nie rozchorował w tym czy w tamtym wymiarze” – mówił. Przywołał Katechizm Kościoła Katolickiego, który dotyk Chrystusa wiąże z sakramentalną działalnością Kościoła (por KKK 1504). Zauważył, że owoce pielgrzymki można dostrzec po jej zakończeniu. – To byłby jeden z najpiękniejszych, a nawet najpiękniejszy owoc tej pielgrzymki, gdyby wzmocniło się w nas pragnienie za codziennym, a w każdym razie za systematycznym spotkaniem z Jezusem, który uzdrawia (…). Pielgrzymka spełni swój cel także wtedy, kiedy po jej powrocie jeszcze bardziej będziemy potrzebowali codziennego spotkania z Jezusem – zaznaczył. Zachęcił do spojrzenia na własne życie i nazwanie tego, co wymaga uzdrowienia. – A potem przynośmy to odważnie Jezusowi. Oczywiście Chrystus o tym wszystkim wie. (…) On zna każdego z nas po imieniu i zna też każde nasze schorzenie. Ale jeśli Jemu ich nie przyniesiesz, nie ofiarujesz, nie będziesz chciała i chciał, żeby tam wszedł ze swoim zdrowiem, to jak On ma to zrobić? – pytał. W V Archidiecezjalnej Pielgrzymce Chorych do Lourdes uczestniczą 184 osoby: liderzy, wolontariusze, lekarze, pielęgniarki, wdowy górnicze oraz kapłani. xrb / KAI
12-09-2024
Podczas spotkania podziękowano za lata owocnej współpracy członkom zarządu i wręczono nowe dekrety.
W środę 11 września w Kurii Metropolitalnej w Katowicach odbyło się spotkanie spotkanie Rady Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich Archidiecezji Katowickiej. Podczas spotkania podziękowano za lata owocnej współpracy panu Witoldowi Zmysłowskiemu, Elżbiecie Kortyczko i Katarzynie Jączyńskiej, członkom zarządu, którzy zakończyli kadencję. Wręczono także nominacje oraz dekrety osobom, które wchodzą w skład nowego zarządu: Franciszkowi i Magdalenie Ręka oraz Katarzynie Koza. Ich kadencja trwa 5 lat. Zgodnie ze statutami w skład Rady Ruchów Katolickich Archidiecezji Katowickiej wchodzą stowarzyszenia, ruchy, bractwa, wspólnoty, i organizacje katolickie działające na terenie archidiecezji, posiadające aprobatę władzy kościelnej i deklarujące wolę współdziałania dla realizacji celów Rady.

Podcast

Liturgia

Intencje na dziś

15
Wrzesień niedziela
Godz. 07:30 W intencji małżonków Katarzyny i Marcina Gaj z okazji 10. rocznicy ślubu, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla rodziny i ich córki Amelki. 
Godz. 09:30 W intencji Karola Perek z okazji 40. rocznicy urodzin, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla Jubilata i całej rodziny. (TD)
Godz. 11:30 1. W intencji wnuka Piotra Mostek z okazji 40. rocznicy urodzin, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla Jubilata i całej rodziny. (TD)
Godz. 11:30 2. W intencji małżonków Damiany i Tadeusza Kurpanik z okazji 45. rocznicy ślubu, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie i opiekę Matki Bożej dla Jubilatów i całej rodziny. (TD)
Godz. 17:00 Nieszpory Niedzielne
Godz. 17:30 Za + Marię Masło (od sąsiadów z osiedla Ks. Władysława 8e)
Godz. 19:00 Za + rodziców Zdzisławę i Tadeusza Ulrych i ++ teściów Zofię i Stefana Zawada i ++ pokrewieństwo z obu stron. 
16
Wrzesień poniedziałek
Godz. 07:00 Za ++ rodziców Annę i Wiktora Kuczera, + Stanisława Szmidt, ++ dziadków z obu stron  i dusze w czyśćcu cierpiące. 
Godz. 08:00 Za + męża Zygmunta, + syna Andrzeja,  Ewę i Leona Gryc, ++ Łukasza i Mariannę Bonar i dusze w czyśćcu cierpiące.
Godz. 18:00 1. Za + siostrę Annę Niżnik oraz Marię Łyszczarz.
Godz. 18:00 2. Za + Marię Nieszporek w 1. rocznicę śmierci, + męża Teodora, ++ z pokrewieństwo z rodziny Nieszporek i Kupka.
Godz. 18:00 3. Za + Antoniego Kokot w 1. miesiąc po śmierci oraz we wspomnienie urodzin. 
17
Wrzesień wtorek
Godz. 07:00 1. Za + męża Tadeusza Śledź w 2. rocznicę śmierci i Marka Śledź w miesiąc po śmierci. 
Godz. 07:00 2. Za ++ rodziców Antoninę i Mariana Zielińskich (od dzieci).
Godz. 08:00 1. Za + męża Józefa Wojciechowskiego w 10. rocznicę śmierci, + matkę Teresę Cwalina,  ++ teściów i szwagrów oraz ++ z pokrewieństwa. 
Godz. 08:00 2. Za + męża Ryszarda Kuźnik w kolejną rocznicę śmierci, ++ rodziców, teściów, rodzeństwo i dusze w czyśćcu cierpiące.
Godz. 10:00 Pogrzeb: + Bogdan Waliszewski (cmentarz komunalny)
Godz. 18:00 W intencji Justyny z okazji urodzin, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla Solenizantki i całej rodziny. 
18
Wrzesień środa
Godz. 07:00 Za + Marię, Helenę, Tadeusza i Antoniego Sosnowskich oraz ++ z rodziny Wróbel, Sosnowskich i Mazur.
Godz. 08:00 1. Za ++ rodziców Bogusławę i Kazimierza Król (od syna Marka z rodziną)
Godz. 08:00 2. Za + matkę Stefanię Brzóska w 12. rocznicę śmierci oraz ++ z rodziny. 
Godz. 10:00 Pogrzeb: + Bożena Niedużak (cmentarz komunalny)
Godz. 11:00 pogrzeb: + Czesława Kasperczak (Sacrum)
Godz. 18:00 W intencji małżonków Agnieszki i Rafaela Tułowieckich z okazji 20. rocznicy ślubu, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla Jubilatów i całej rodziny.
19
Wrzesień czwartek
Godz. 07:00 Za + Wiktorię i Franciszka Horwat, + Stefana Kożuszek oraz ++  pokrewieństwo z obu stron. 
Godz. 08:00 Za + Małgorzatę Błaszczyk-Kosowską we wspomnienie urodzin, ++  dziadków Józefę i Władysława, + brata Włodzimierza.
Godz. 17:45 UROCZYSTE ROZPOCZĘCIE WIZYTACJI KANONICZNEJ W NASZEJ PARAFII
Godz. 18:00 1. W intencji wszystkich wspólnot naszej parafii - UROCZYSTE ROZESŁANIE
Godz. 18:00 2. Za ++ rodziców Annę i Józefa, ++ teściów Sabinę i Antoniego oraz ++ z rodziny Górny, Winnik, Leśniewskich, Szulińskich i Ślimkowskich.
Godz. 18:00 3. Za + Bronisławę Kwiatkowską w 21. rocznicę śmierci, ++ Krystynę i Wiktora Michnowicz i Mieczysława Świebodę. 
Godz. 18:00 4. Za + Tomasza Tomala (od koleżanek z pracy)
20
Wrzesień piątek
Godz. 07:00 Za + męża Józefa Mrzygłód, + syna Andrzeja we wspomnienie urodzin, ++ rodziców, teścia, dziadków oraz dusze w czyśćcu cierpiące.
Godz. 08:00 Za naszą Ojczyznę i w intencji czcicieli Bożego Miłosierdzia.
Godz. 10:00 pogrzeb: + Wiesław Łaguna (cmentarz komunalny)
Godz. 12:00 W intencji małżonków: Małgorzaty Murawskiej i Marka Piotrowskiego
Godz. 17:15 UROCZYSTE NABOŻEŃSTWO RÓŻAŃCOWE
Godz. 18:00 1. W INTENCJI RUCHU ŚWIATŁO – ŻYCIE NASZEJ PARAFII.
Godz. 18:00 2. Za + Andrzeja Kołek we wspomnienie urodzin (od brata Ryszarda)
Godz. 18:00 3. Za + Krystynę Jaskółkę we wspomnienie urodzin.
Godz. 18:00 4. Za + Mieczysława, Aleksandrę i Marka Radomskich, Piotra, Józefę i Józefa Ptasznik i ++ z obu rodzin. 
21
Wrzesień sobota
Godz. 07:00 Za + Stanisława Oleksego w 10. rocznicę śmierci, ++ rodziców, ++ pokrewieństwo oraz ++ z rodziny Szyszko i dusze w czyśćcu cierpiące. 
Godz. 08:00 1. Za ++ rodziców Stanisława i Hildegardę Celary, ++ z rodzin Celary, Porwoł i Wiosna oraz ++ księży.
Godz. 08:00 2. Za + Patryka Stempniak w 1. rocznicę śmierci (od ojca z Joasią)
Godz. 11:00 pogrzeb: + Jan Nowak (cmentarz komunalny)
Godz. 15:00 W intencji małżonków Krystyny i Henryka Brych z okazji 50. rocznicy ślubu, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla Jubilatów i całej rodziny. (TD)
Godz. 18:00 1. Za + Jana Kiełt w 1. rocznicę śmierci oraz ++ z rodziny. 
Godz. 18:00 2. Za + Henryka Siudy w 1. rocznicę śmierci.
Godz. 18:00 3. Za + męża Jana Kempa w 2. rocznicę śmierci, ++ rodziców Katarzynę i Antoniego Kempa oraz ++ teściów Alinę i Edwarda Rosa.
22
Wrzesień niedziela
Godz. 07:30 Za parafian
Godz. 09:30 W intencji małżonków Janiny i Andrzeja z okazji kolejnej rocznicy ślubu, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie i opiekę Matki Bożej dla Jubilatów i całej rodziny.  
Godz. 11:30 1. Za Parafian
Godz. 11:30 2. W intencji małżonków Kazimiery i Zdzisława Wójcik z okazji 45. rocznicy ślubu oraz w intecji 70. rocznicy urodzin małżonków, z podziękowaniem za otrzymane łaski i prośbą o Boże błogosławieństwo, zdrowie, dary Ducha Świętego i opiekę Matki Bożej dla Jubilatów i całej rodziny.
Godz. 17:00 Nieszpory Niedzielne
Godz. 17:30 Za + Marię Wolską (od rodziny Wojdów)
Godz. 19:00 Za + Genowefę i Bolesława Wadych, Elżbietę i Macieja Kurek i Franciszka Pląder. 

Aktualności Parafialne

Zasady przetwarzania danych

Dotyczące danych z formularza wysyłanych ze strony.

Dane z powyższego formularza będą przetwarzane przez naszą firmę jedynie w celu odpowiedzi na kontakt w okresie niezbędnym na procedowanie przekazanej sprawy. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Każda osoba posiada prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania i usunięcia oraz prawo do wniesienia sprzeciwu wobec niewłaściwego przetwarzania. W przypadku niezgodnego z prawem przetwarzania każdy posiada prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Administratorem danych osobowych jest Parafia Rzymskokatolicka świętego Stanisława, biskupa i męczennika w Żorach, siedziba: 44-240 Żory, ul. Boryńska 45.